ZOD Łowicz

Tagline

Szukaj



Wypowiedzi władz

 

Wypowiedzi pracowników SGGW i władz lokalnych

 

Prof. dr hab. Tomasz Borecki, Rektor SGGW w latach 2002-2008

W lipcu 1997 roku wpłynęła do Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego propozycja utworzenia w Łowiczu wydziału zamiejscowego. Ówczesny rektor prof. Jan Górecki bardzo szybko podjął pozytywną decyzję. Wyjście z kształceniem do młodzieży, która zawsze miała utrudnione możliwości poszerzania swojej wiedzy było również priorytetem kolejnych władz rektorskich.

Rozpoczęcie kształcenia w Łowiczu zapoczątkowało tworzenie sieci zamiejscowych ośrodków dydaktycznych SGGW nie tylko na Mazowszu, ale również w Województwie Lubelskim (Leśna Podlaska). Bardzo ważna była pierwsza rekrutacja, której towarzyszyła niepewność czy młodzież będzie zainteresowana studiami. Rekrutacja potwierdziła, że decyzja o utworzeniu Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego w Łowiczu była ze wszech miar uzasadniona.

Wysiłek zarówno władz dziekańskich, jak i rektorskich wspólnie z władzami samorządowymi zmierzał do zapewnienia młodzieży możliwie jak najlepszych warunków studiowania mimo znacznej odległości od uczelni macierzystej. Dzięki zaangażowaniu władz Wydziału Rolnictwa i Biologii, władz rektorskich SGGW oraz lokalnego samorządu stworzono w Łowiczu warunki, które nie odbiegały od tych, jakie były na terenie Kampusu w Warszawie. Historycznym wydarzeniem było wręczenie studiującym pierwszych dyplomów.

Z perspektywy 12 lat działalności Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego w Łowiczu, jestem głęboko przekonany, że rola placówki była i jest nadzwyczaj ważna. Bez wykształconej kadry inżynierów rozumiejących nie tylko zagadnienia czysto zawodowe, ale dobrze poruszających się w nowoczesnych technikach zdobywania informacji z wykorzystaniem informatyki i znających języki obce, trudno jest myśleć o pozytywnych przeobrażeniach polskiej wsi. Tymczasem wyrównanie poziomu wykształcenia między wsią a miastem jest najlepszą drogą do zrównoważonego rozwoju kraju i sprawiedliwości dziejowej.

Życzę Zamiejscowemu Ośrodkowi Dydaktycznemu w Łowiczu dalszego prężnego rozwoju w kształceniu polskiej młodzieży i składam serdeczne gratulacje wszystkim, którzy przyczynili się do jego funkcjonowania i zapewnienia wysokiego poziomu nauki,.

 

Prof. dr hab. Jan Łabętowicz, Dziekan Wydziału Rolnictwa i Biologii w latach 2002-2008

 

tworzenie i rozwój Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego w Łowiczu to znaczące wydarzenie w historii Wydziału Rolnictwa i Biologii, najstarszego wydziału SGGW o ponad 100-letniej tradycji w badaniach i dydaktyce na rzecz rolnictwa.

Rozwój wydziału na przestrzeni lat odbywał się zawsze w ścisłym powiązaniu z nauką światową a przede wszystkim europejską przy zachowaniu ścisłych więzi z praktyką rolniczą.

Patrząc wstecz na szybko rozwijające się rolnictwo można dostrzec jak w miarę upływu lat zmieniały się czynniki determinujące postęp w rolnictwie, kształtując określone priorytety badawcze i dydaktyczne, w których na przestrzeni lat pracownicy wydziału aktywnie uczestniczyli. W latach 50-tych XX wieku i wcześniej najważniejsze dla postępu w rolnictwie były nauki agrotechniczne. W latach 70-tych dominujące znaczenie zaczął odgrywać postęp chemiczny; nawozy mineralne i chemiczne środki ochrony roślin. Współcześnie natomiast siłą napędową rolnictwa coraz bardziej staje się postęp biologiczny i ochrona środowiska. Bezpośredni związek z postępem w szeroko rozumianych naukach biologicznych i ochronie środowiska ma rozwój rolnictwa zrównoważonego i ekologicznego.

Postęp wiedzy w zakresie biologii, jaki obserwujemy na przestrzeni ostatnich lat otworzył niezwykłe możliwości poznawcze dla szeroko rozumianych nauk rolniczych. Rolnictwo to obok medycyny drugi obszar badawczy, przed którym rozwój nauk biologicznych otworzył tak niezwykłe perspektywy.

XXI wiek stawia wielkie wyzwania nie tylko przed nauką, ale przede wszystkim tworzy potrzebę ciągłych zmian w obszarze nauczania w szkole wyższej. Staramy się każdego roku przygotować tak ofertę dydaktyczną wydziału, aby nie tylko uwzględniała zachodzące zmiany w nauce i gospodarce, ale aby była atrakcyjna dla kandydata na studia, aby mogła sprostać wysokiej konkurencyjności oferty dydaktycznej nie tylko w kraju, ale także w Europie. Szalone tempo przemian we współczesnym świecie, jakiego wszyscy współcześnie doświadczamy wymaga nie tylko dostosowania się do zachodzących przeobrażeń, ale wymaga czegoś więcej, wymaga wyobraźni, bowiem kształcenie w uczelni wyższej to przede wszystkim edukacja dla przyszłości.

Dlatego między innymi od kilku lat obok kształcenia na kierunku rolnictwo prowadzimy na naszym wydziale edukację w zakresie kierunku biologia. Od roku 2004 wydział nasz zmienił tradycyjną nazwę, z Wydziału Rolniczego na Wydział Rolnictwa i Biologii. Ta zmiana nazwy obok swego wymiaru merytorycznego jest w znacznym stopniu symboliczna wskazuje, bowiem, że kształcenie dla przyszłości w zakresie rolnictwa musi opierać się na dwóch filarach; na naukach rolniczych i naukach biologicznych.

Obok tych zmian w kierunkach kształcenia włączamy się aktywnie w wielką reformę edukacyjną, która odbywa się w wymiarze europejskim. Reforma ta zwana “procesem bolońskim” zmierza do utworzenia wspólnej europejskiej przestrzeni edukacyjnej. Istotą tej reformy jest w pewnym sensie “unifikacja” i “waloryzacja” systemu kształcenia w ramach Unii Europejskiej, która umożliwiłaby w większym niż to jest obecnie stopniu studentom studiowanie w ramach jednego lub pokrewnych kierunków studiów w dwóch lub nawet kilku zagranicznych ośrodkach akademickich. Absolwent takich studiów jest znacznie lepiej przygotowany do współpracy międzynarodowej, która w coraz większym stopniu jest niezbędna w pracy związanej z rolnictwem. Współczesne rolnictwo europejskie, to w pewnym sensie układ naczyń połączonych, w którym sektory rolnicze poszczególnych państw w ramach wspólnej polityki rolnej są ściśle ze sobą powiązane.

Cechą edukacji, jaką prowadzimy na naszym wydziale jest obok kształcenia na studiach stacjonarnych kształcenie rolnicze poza siedzibą uczelni w tzw. Zamiejscowych Ośrodkach Dydaktycznych. Aktualnie posiadamy trzy takie ośrodki, które przeznaczone są dla tej części młodzieży, która prowadzi gospodarstwa rolnicze, lub pracuje w usługach na rzecz rolnictwa i nie może studiować w trybie stacjonarnym w dużym ośrodku miejskim oddalonym od miejsca pracy.

Tak więc, wszystkie działania jakie podejmujemy zmierzają do tego, aby nasza oferta dydaktyczna była nowoczesna i wybiegająca w przyszłość, oraz tak ukształtowana aby dawała po ukończeniu studiów możliwość zatrudnienia w szeroko pojętym sektorze rolnictwa oraz dziedzinach pokrewnych.

 

Jan Górecki - emerytowany profesor, Rektor SGGW w latach 1990-96

 

Zygmunt Kaba - emerytowany dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Łowiczu w latach 1968-88

Nie ulega wątpliwości, że w procesie transformacji ustrojowej w Polsce rozpoczętej w początku lat 90-tych zjawiskiem o znaczeniu szczególnym obok przemian polityczno-gospodarczych był niezwykle szybki rozwój kształcenia na wszystkich poziomach i różnych formach. Obok rosnących potrzeb restrukturyzującej się gospodarki, wpływu wyżu demograficznego niezwykle ważną rolę w rozwoju zwłaszcza szkolnictwa wyższego miał silny wzrost aspiracji edukacyjnych zarówno młodzieży jak i ich rodziców, którzy byli skłonni ponieść wzrost kosztów kształcenia także w związku z silnym rozwojem szkół niepublicznych. Warto przypomnieć, że jeszcze w roku 1991 łącznie w Polsce na uczeniach wyższych (wówczas wyłącznie państwowych) kształciło się około 430 tys. osób, a tzw. wskaźnik solaryzacji dla grupy młodzieży w wieku 19-24 lat wynosił 12,9%. Obecnie ogólna liczba studentów na wszystkich polskich uczelniach (w liczbie 400) wynosi prawie 2mln z tego 1/3 to studenci szkół niepublicznych, a wskaźnik solaryzacji wzrósł do 50%, co w sumie oznacza, że liczba studentów w Polsce w ciągu ostatniego 15-lecia wzrosła 4-krotnie. A zatem ten ogromny wzrost kształcenia na poziomie wyższym zilustrowany w/w liczbami jest wyrazem wielkiego wysiłku społecznego i uświadomieniem sobie przez znaczną część społeczeństwa, że dalszy rozwój Polski nie będzie niemożliwy bez pokonywania zapóźnień w rozwoju edukacyjnym.

Wzrost kształcenia na poziomie wyższym, choć w nieco mniejszym stopniu dotyczył także szkolnictwa rolniczego gdzie w latach 1990-2005 liczba studentów wzrosła 2,5-krotnie do ponad 100 tys. osób, a wzrost ten miał miejsce prawie wyłącznie na istniejących już wyższych uczelniach państwowych i obejmował wiele nowych kierunków studiów rolniczych i pokrewnych oraz rozwój studiów niestacjonarnych, w tym zaocznych oraz różnych form studiów zamiejscowych.

Jak można było się spodziewać wzrost aspiracji edukacyjnych i intensywne wysiłki w ich realizacji zostały podjęte przez przedstawicieli mieszkańców ziemi łowickiej i sąsiednich powiatów. Będąc wówczas rektorem SGGW, uczelni, która tradycyjnie ściśle współpracowała z władzami i szkołami średnimi tego rejonu, już w 1994 roku podjęliśmy dyskusję i przygotowania do powołania ośrodka studiów SGGW na tym terenie. Inicjatywa i wysiłki grupy osób, wśród których należy wyróżnić przede wszystkim wieloletniego Eugeniusza Bobrowskiego, posłów ziemi łowieckiej E. Gnata i T. Gajdę, wójtów gmin mgr inż. G. Redisza i inż. A. Jagórę, przewodniczącego Stowarzyszenia Absolwentów Szkół w Łowiczu - Blichu inż. J. Kołaczka oraz późniejszego starostę powiatu łowieckiego mgr inż. Cezarego Dzierżka. Działania w/w osób i wielu innych spotkały się z silnym poparciem wielu instytucji i społeczeństwa ziemi łowickiej.

Społeczeństwo i władze ziemi łowickiej, które historycznie wykazywały silne zainteresowania rozwojem społecznym i kulturowo-edukacyjnym swego regionu i tym razem podjęły wszelkie wysiłki w organizacji nowych możliwości kształcenia młodzieży. Jednocześnie zdawano sobie sprawę, że zbliżająca się integracja z UE i integracja polskiego rolnictwa w ramach Wspólnej Polityki Rolnej wywoła silne potrzeby przygotowania młodzieży do nowych warunków i zadań, w jakich wkrótce przyjdzie funkcjonować polskiemu rolnictwu. Wszystkie powyższe starania spotkały się z zainteresowaniem i poparciem Senatu SGGW, który podejmując odpowiednie przygotowania organizacyjno-programowe podjął uchwałę o powołaniu Zamiejscowego Ośrodka Studiów w Łowiczu-Blichu. W roku akademickim 1997/98 immatrykulowano pierwszych studentów w liczbie 30 osób na kierunku rolnictwo. Otwarcie ośrodka studiów spotkało się z wielkim zainteresowaniem młodzieży całego regionu, bo już w następnym roku akademickim immatrykulowano 122 osoby i otwarto drugi kierunek studiów – ochronę środowiska. Łącznie w okresie 10 lat przyjęto na studia 1208 osób, w tym 749 na kierunku rolnictwo a 459 osób na kierunek ochrona środowiska. Studia w drugiej połowie dziesięciolecia ich istnienia cieszą się niezmiennym zainteresowaniem. Większość wykształconych inżynierów (ponad 300 absolwentów) zasila region ziemi łowickiej przygotowując się do jego rozwoju gospodarczego i społecznego. Wreszcie warto podkreślić, że bliskość zamieszkania studentów pozwala wielu z nich w ogóle podjąć studia wyższe, które w dużych ośrodkach miejskich byłyby im niedostępne, a zwłaszcza w uczelniach niepublicznych. Ośrodek Studiów tak jak wiele podobnych prowadzonych przez SGGW i inne uczenie publiczne nie tylko spełnia rolę edukacyjną, ale także społeczną. Ta forma studiów umożliwia kształcenie młodzieży mniej zamożnej, często pochodzącej z obszarów wiejskich co pozwala na wyrównywanie wciąż głębokich dysproporcji w szansach kształcenia różnych grup społecznych polskiej młodzieży.

Starosta Powiatu Łowickiego w latach 1999 - 2006 mgr Cezary Dzierżek

 

W 1995 roku miałem zaszczyt i przyjemność znaleźć się w gronie osób, które w Warszawie w SGGW podjęły rozmowę  z ówczesnym Rektorem Prof. Janem Góreckim w sprawie możliwości uruchomienia zamiejscowego Wydziału Rolniczego na Blichu. W skład łowickiej grupy wchodzili Zygmunt Kaba (były dyrektor szkoły rolniczej na Blichu), Eugeniusz Bobrowski (ówczesny dyrektor szkoły rolniczej), Józef Kołaczek (przewodniczący Koła Wychowanków), Edward Gnat i Tadeusz Gajda (posłowie na Sejm z Polskiego Stronnictwa Ludowego).

Historia lubi się powtarzać - równo 75 lat temu z inicjatywy posłów-ludowców do Sejmu I RP Teofila Kurczaka i Tomasza Wróbla, stanęła na Sejmiku powiatowym sprawa powołania do życia męskiej szkoły rolniczej na Blichu. Inicjatywa wspierana przez Jadwigę Dzierzbińską, wreszcie z dużym zaangażowaniem i udziałem Syna Ziemi Łowickiej, premiera I RP i późniejszego rektora SGGW prof. Władysław Grabskiego. Pięć lat później w 1925 roku szkoła zostaje otwarta.

W Warszawie na Ursynowie w rektoracie SGGW podejmuje nas Rektor-ludowiec Prof. Jan Górecki w asyście między innymi Prof. Włodzimierza Klucińskiego - kolejnego rektora SGGW, Sławomira Podlaskiego przyszłego Dziekana Wydziału Rolniczego i innych. Taki był początek uzgadniania współpracy pomiędzy Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie a Zespołem Szkół Rolniczą na Blichu. Kolejne spotkania odbywały się przemiennie w SGGW w Warszawie i Szkole Blichowskiej w Łowiczu.  Inicjatywę łowicką wspierał ówczesny Wojewoda Skierniewicki-Andrzej Charzewski, a także Wójtowie: Andrzej Jagura i Grzegorz Redzisz- wszyscy działacze PSL i absolwenci SGGW. Pomysł wspierał także Janusz Górczyński- absolwent i pracownik SGGW- rodem z gminy Zduny.

Trudno powiedzieć, co w efekcie przeważyło o ostatecznej decyzji; poczucie odpowiedzialności za stworzenie możliwości nauki na poziomie akademickim dla młodzieży z łowickiego i okolic, czy względy koleżeńskie i sentymenty, które się mocno przeplatały z dyskusjami merytorycznymi dotyczącymi wizji placówki SGGW na Blichu? Trzeba pamiętać, że nie bez znaczenia był także fakt funkcjonowania takiej placówki w Widzewie koło Łodzi.

Ogromna więc radość nasza była, kiedy zamysł ten zmaterializował się podczas posiedzenia Senatu SGGW, na którego to posiedzenie zostaliśmy zaproszeni, kiedy podjęto decyzję o uruchomieniu zamiejscowego  Wydziału Rolniczego na Blichu z pierwszym naborem na lata 1997/1998. Senatowi przewodniczył już nowy Rektor Prof. Włodzimierz Kluciński. Nie udało się przeforsować modelu bezpłatnego nauczania mimo różnych zabiegów i prób, nie mniej uruchomienie tej placówki dawało szansę i możliwość nauki tym, którzy z powodów finansowych, zawodowych lub rodzinnych nie mogliby jej kontynuować poza miejscem zamieszkania.

Pierwszą inaugurację roku akademickiego na Blichu przeżywałem tak samo jak tę w 1966 roku w Warszawie na SGGW, z tą różnicą, że moi koledzy z tamtych czasów: Sławek Podlaski, Janek Łabętowicz, Piotr Stypiński w togach Senatu Uczelni zasiadali w pełnym majestacie u boku Rektora SGGW. Tego dnia naprzeciwko kilkudziesięcioosobowej grupy młodzieży ze wsi podłowickich siedzieli znakomici nauczyciele i wychowawcy znakomitej uczelni, tak bardzo mojej uczelni. Byłem przekonany, wiedziałem, że dla tych młodych ludzi tu w Łowiczu tak jak dla mnie przed laty w Warszawie, otwiera się szansa okna na świat, świat, który będą budowali tu na miejscu, na Ziemi Łowickiej. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że już wkrótce przyjdzie mi współpracować z władzami uczelni oficjalnie jako Starosta Powiatu Łowickiego, mając w swej kompetencji nadzór nad Szkołą Rolniczą na Blichu.

Przez osiem lat współpracy wspólnym wysiłkiem rozszerzaliśmy zakres edukacji, uruchomiony został kolejny kierunek ochrona środowiska, jednocześnie powiększając bazę lokalową z zapleczem socjalnym (to po naszej powiatowej stronie) tworzyliśmy warunki dla wzrastającego liczebnie naboru w kolejnych latach. W tym czasie Uczelnia dbała o właściwe wyposażenie  dydaktyczne gwarantujące dobry poziom nauczania (pracownie komputerowe, biologiczna, chemiczna), wdzięczni byliśmy Uczelni, że z pracowni tych mogli korzystać uczniowie szkoły.

Problemy rozwoju ZOD w Łowiczu były tematami corocznych spotkań z władzami Wydziału Rolnictwa i Biologii, szkoda, że ustawa o finansach publicznych nie dawała nam możliwości pełnego partnerstwa w zakresie współpracy z SGGW. Te ,,możliwości” zastępowało najczęściej zrozumienie ze strony władz Uczelni; Rektorów Profesora Włodzimierza Klucińskiego i Profesora Tomasza Boreckiego, Dziekanów Wydziałów Rolniczego Prof. Sławomira Podlaskiego (późniejszego Prorektora ds. dydaktyki) i Prof. Jana Łabętowicza. Z wielką troską zawsze odnosili się do problemów funkcjonowania tej placówki kolejni Prodziekani: Prof. Piotr Stypiński, Prof. Wiesław Bielawski i Prof. Jan Rozbicki. Chcę w tym miejscu podkreślić rolę kolejnych Dyrektorów szkoły Blichowskiej: Eugeniusza Bobrowskiego, Stanisława Zadwornego, Macieja Mońki i Mirosława Kreta, bo to na ich barki spadał zawsze ciężar wywiązania się z  zobowiązań  po stronie powiatu w uzgodnionych kwestiach. Szczególnie temu ostatniemu: Mirosławowi Kretowi przyszło rozwiązywać wiele spraw organizacyjnych dających dobrą perspektywę rozwoju kontynuowanej współpracy z SGGW. Zawsze ambasadorem spraw studenckich, ale również spraw uczelnianych była Pani Wioletta Grzegory.

Przez kolejne lata uczestniczyłem we wszystkich inauguracjach roku akademickiego, z czasem ze zrozumiałych względów były one połączone z wręczaniem dyplomów, zawsze, tak jak i w moich czasach studenckich, ze starannie przygotowaną oprawą na okoliczność zakończenia edukacji zawodowej i starannością wydobycia elementów wychowania obywatelskiego i patriotycznego, to dziś nie częste zjawisko w uczelnianych tradycjach.

Patrzę wstecz, w perspektywę 10 lat historii Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego SGGW na Blichu, z pewnością nie wymieniłem wszystkich którzy bezinteresownie przyłożyli ,,palec” do tego przedsięwzięcia. Często w obecnych czasach wartościując zadania stawiamy pytanie- czy to się opłaca, czy warto było? …

Pamiętam ich twarze, kiedy odbierali swoje indeksy - Mirosława Pawlata, Donata Wrona, Paweł Wojda, Mirosław Karcz, Adam Janiak, Adam Grzegory, Michał Śliwiński, Agnieszka Koza, Karolina Piorun, Tomasz Balik, Hubert Rosak - pamiętam ich twarze, kiedy odbierali dyplomy i gratulacje, wiem co robią, jak pracują. Lokalnie rozwiązują problemy, europejsko budują świat.

…warto było. I warto dołożyć wszelkich starań by inicjatywę tę rozwijać po to by służyła kolejnym rocznikom, kolejnym pokoleniom młodzieży łowickiej.

W 2004 roku w 130 rocznicę urodzin Władysława Grabskiego, z okazji uchwalonego przez Sejm ,,Roku Grabskiego” Rada Powiatu Łowickiego swoją uchwałą ustanowiła medal  im. Władysława Grabskiego, wyróżnienie za wybitne osiągnięcia i zasługi dla Powiatu Łowickiego. Kapituła Medalu w 2005 roku w dowód wdzięczności i uznania przyznała medale byłemu Rektorowi SGGW Prof. Janowi Góreckiemu i obecnemu Rektorowi Prof. Tomaszowi Boreckiemu.

Tak społeczeństwo Ziemi Łowickiej dziękuje tym, którzy ze zrozumieniem zaangażowali się w szansę edukacyjną młodzieży Łowickich wsi.