Jan Golba
Jestem absolwentem Wydziału Rolnictwa i Biologii Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie z roku 2006. Obecnie przygotowuję się do podjęcia studiów doktoranckich na SGGW. Studia na uczelni rolniczej stały się moim celem od drugiej klasy technikum rolniczego. Jako laureat olimpiad przedmiotowych indeks dowolnej uczelni rolniczej w Polsce miałem w kieszeni, więc ominęły mnie bardzo emocjonujące egzaminy wstępne. Skoro już mogłem wybierać to zdecydowałem się dołączyć do studentów najbardziej renomowanej tego typu uczelni w Polsce. Ciężka praca w technikum rolniczym bardzo dobrze przygotowała mnie do studiów na wyższej uczelni. Okres studiowania na SGGW wspominam jako kontynuacją wspaniałych lat z technikum!
Studiowałem przez 6 lat, w tym czasie uczestniczyłem w programie wymiany studentów Sokrates – Erasmus i studiowałem w Królewskim Uniwersytecie Weterynaryjno-Rolniczym w Kopenhadze. W tzw. “Międzyczasie” udało mi się wyjechać na Intensywne Kursy Letnie w ramach programu Sokrates a także Fundacji Sendzimira i organizacji użyteczności publicznej “Ekoconnect”. Wszystkie wydatki związane z nauką w SGGW pokrywałem z własnej kieszeni, dlatego też skrupulatnie wykorzystywałem każdą nadarzająca się okazje by wyjechać za granicę na praktyki studenckie, na których można było podreperować budżet. Jednocześnie było to znakomitą okazją do poznania kultury wielu krajów Europy. Prze cały okres studiów mieszkałem w akademiku, gdzie poznałem sporo przyjaciół – bez wątpienia na całe życie!. Na początku życie w akademiku nie było moim marzeniem - mówiąc delikatnie, ale po roku nauczyłem się funkcjonować w nowych dla mnie warunkach. Dziś niezmiernie sobie cenię lata pędzone w domu studenta. Swoje zainteresowania rozwijałem wszechstronnie. Najpierw jako vice starosta a potem starosta roku, przez 6 lat byłem członkiem LZA “Promni” a przez 3 lata członkiem a także sekretarzem ASK “Soli-Deo” KT SGGW. Najwięcej doświadczeń na grunt codzienności udało mi się przenieść z pracy w Studenckim Kole Naukowym Rolników “Agrosquad”. Na piątym roku pełniłem tam funkcję prezesa. Był to sprawdzian skuteczności działania na polu organizacyjnym i naukowym, nie ukrywam, że mocna inspiracją do działania były obserwowanie przeze mnie sukcesy studentów z Kopenhagi. Próbowałem swoich sił także w IAAS i ESN, niestety z mniejszym skutkiem. Działalność w różnych organizacjach oraz dobre wyniki w nauce zaowocowały stypendium “Aktywny”, przyznanym przez Rektora prof. T. Boreckiego oraz Wychowanków SGGW. Moja pasają jest rolnictwo szczególnie w wersji ekologicznej. W związku z tym prowadzę małe ekologiczne gospodarstwo rolne, które daje sporo satysfakcji, choć ciężko mówić o pieniądzach.
Polecam studia w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Jan Kazimierz Golba
